PYTANIE!!!
Mam takie pytanie, czy ma ktoś w drzwiach wejściowych takie klamki tzw. pochwyt , czy jest praktycznym rozwiązaniem?
Mam takie pytanie, czy ma ktoś w drzwiach wejściowych takie klamki tzw. pochwyt , czy jest praktycznym rozwiązaniem?
.. na budowie nie ma teraz, co robić. Mieliśmy nadzieje, że zdążymy szczyty wybudować, ale nie udało się przed śniegiem. Nawet nie zdążyliśmy desek posprzątać po wylewaniu wieńca. Ale mamy czas na chodzenie i robienie wyceny naszych okien i drzwi balkonowych.
A tu kilka zdjęć naszej budowy.
.. brak śniegu jest nam na rękę, ale zaczynają się chłodne dni. Dziś cały dzień utrzymywała się temperatura 0 C. Bryyyy
Ale my się nie poddajmy, rano kawka, w południe rozgrzewające piwo z imbirem i pomarańczą, a po robocie cieplutki obiad. A mi ciągle brak pomysłu na obiad, chcąc robić codziennie coś innego okazuje się, że już pomysłów mi brak, a lodówka zapełniona z resztek a w zamrażarce też brak miejsca. SZOK
Jeśli ktoś głodny zapraszam :D Dziś przygotowałam na pierwsze zupkę a'la Drobiowy Strogonow a na drugie ziemniaczki ze schabowym i ogóreczkiem. Z wczoraj mam pierogi ruskie, hihi.
A co do budowy, hmyy mieliśmy ostatnio brak czasu. W czwartek były oględziny naszej kotłowni, co do solarów i pieca z gminy. My oczywiście mieliśmy już pomieszczenie zamknięte, lecz okazało się, że za małe, więc co było robić, zdecydowaliśmy się na rozbiórkę nowo postawionej ściany i przesunięcie jej, to nie był problem gorsze było to, że mieliśmy się wywiązać z zadań termin 3 dni. A zadania były następujące: tynk, ocieplenie posadzki i wylewka, kratka ściekowa i otwór wentylacyjny, pompa i hydrofor, a najważniejsze komin z wentylacją. Zaczęła się gonitwa z czasem i z wykończaniem kotłowni. Pogoda była w miarę, więc z ekspresowym tempem robiliśmy kotłownie, tynk, wylewka i drzwi. W poniedziałek przywieźli piec, we wtorek bolier i dziś wszystko podkańczali, a na dniach mają przywieść solary.
Ale się rozpisałam więc kończę i wstawiam zdjęcia.
Kominy z wentylacją
Ostatnimi dniami przeżywałam straszną tragedię, moja sunia bernardynka Tajra zginęła od uderzenia samochodu. I nie miałam głowy nic pisać. A w sumie dużo się dzieje. Kończymy foliowanie dachu. Zrobiliśmy kotłownie i na dniach mamy wstawiać okno i drzwi. Bo ma być to pomieszczenie zamknięte żeby wstawić piec i solary. Kominy zamówione. I jest zrobione przejście między garażami. A o to zdjęcia.
Witajcie.
My walczymy z dachem (każdy musi z czymś walczyć) już są prawie skończone krokwie na domku. Jutro idą krokwie garażowe pod ... piłę :) A ja szukam drzwi wejściowych, niestety marzenia się różnią od rzeczywistości. Nadszedł czas ciąć koszty. Dlatego nie będzie drzwi takich jak bym chciała, ale też ujdą. No cóż. Pozdrawiam serdecznie.