Żółwim tempem i do przodu
Data dodania: 2014-08-03
Witajcie!
U nas nawet się dzieje, wszystko po trochu.
Na dachu robić się nie da jest tak gorąco, że tylko po parę godzin kładzie się dachówki i tak codziennie. Udało się wstawić okienko dachowe w jednym z górnych pokoi i solary na lukarne (wiedzieliście że to tak się pisze?) .
Na dole postawiliśmy już wszystkie ścianki, jakich brakowało i zaczęliśmy na górze.
Udało się też ściągnąć elektryka fachowca i jego pomocnika pokładli nam kable i zaślepili puszkami (chyba trochę nas poniosło z tą elektryką).
Teraz zastanawiam się nad sufitami chcemy wszędzie podwieszane i szukam jakichś dobrych pomysłów.
Miłej nocki i powodzenia w pracach
U nas nawet się dzieje, wszystko po trochu.
Na dachu robić się nie da jest tak gorąco, że tylko po parę godzin kładzie się dachówki i tak codziennie. Udało się wstawić okienko dachowe w jednym z górnych pokoi i solary na lukarne (wiedzieliście że to tak się pisze?) .
Na dole postawiliśmy już wszystkie ścianki, jakich brakowało i zaczęliśmy na górze.
Udało się też ściągnąć elektryka fachowca i jego pomocnika pokładli nam kable i zaślepili puszkami (chyba trochę nas poniosło z tą elektryką).
Teraz zastanawiam się nad sufitami chcemy wszędzie podwieszane i szukam jakichś dobrych pomysłów.
Miłej nocki i powodzenia w pracach